LEPRECON -dzień Świętego Patryka! Weź udział w zabawie, odwiedź sześć pubów, znajdujących się na specjalnej mapce i zbieraj punkty fabularne!
Jakiekolwiek problemy prosimy zgłaszać do adminów lub w tym temacie. W razie kłopotów z wyglądem strony pomoże twardy reset: ctrl + f5 lub option + command + r
- Wychowywała się w całkiem typowej rodzinie. Rodzice, ona i jej starszy brat. Ojciec był żołnierzem, więc często nie było go w domu. Matka, gdy zostawała sama - pozwalała im na wszystko, rozpieszczając ich do granic możliwości mając chyba nadzieję, że to im wynagrodzi nieobecność ojca. Chociaż i tak Josephine nigdy nie miała super dobrych relacji z matką. Zawsze była córeczką tatusa. Bo był dobrym ojcem. Starał się wpoić im pewne zasady i wartości, utrzymywał porządek i nie dał sobie wejść na głowę, ale koniec końców był dobrym ojcem niesamowicie dumnym ze swoich dzieciaków.
- Ojciec nigdy nie podejrzewał, że jego dziewczynka może pójść w jego ślady. Czy tego chciał? Ależ skąd. Gdy Posy przedstawiła mu swój pomysł wściekł się i krzyczał, że powinna iść na studia, że powinna zadbać o swoją przyszłość, powinna być szczęśliwa i bezpieczna. Taa… jak grochem o ścianę.
-Dostała się na wojskową uczelnię wyższą, gdzie po prostu miała dwa w jednym. Wspinała się po szczeblach kariery wojskowej oraz zdobywała dyplom, z którego mógłby być dumny jej ojciec. Zresztą nie tylko ojciec. Medycyna na uczelni wojskowej? Nawet matka się nią wtedy chwaliła, a wcześniej tylko wymownie przewracała oczami, bo była pewna, że to tylko jej kolejna fanaberia i znudzi jej się jak wszystko inne wcześniej.
- Bo właśnie! Przez większą część swojego życia do wszystkiego miała słomiany zapal. Żywe srebro. Nie była łatwym dzieckiem, nie nie potrafiła pięciu minut usiedzieć na tyłku, wychodziła z domu i wracała po kilku dniach, dużo imprezowała i zadawała się z nieodpowiednimi ludźmi. Uspokoiła się pod koniec liceum, gdy już wiedziała, co chce robić w życiu. Nadal jednak ma mnóstwo energii - głównie pozytywnej.
- Zawsze była trochę chłopczycą, co nigdy nie pasowało do jej wyglądu zewnętrznego. Kocha sport pod każdą postacią, potrafi strzelać i jest doskonałym kierowcą. Ale żeby była jasność, gdy trzeba nie potrafi być kobieca. Oj potrafi! Zdecydowanie potrafi.
- Zaraz po skończeniu studiów wyjechała na misję, bo gdzie indziej miała się nauczyć prawdziwej pracy? Była jeszcze dzieciakiem, gdy wylądowała na pustyni - ale szybko nauczyła się życia. I pracy! Jest pewna, że praca w takich warunkach sprawiła, że dzisiaj jest lepszym lekarzem. W szpitalu zawsze mieli ręce pełne roboty i widziała urazy, które powinny śnić jej się po nocach. Ale miała przyjaciół - w trudnych warunkach wszyscy byli wielką rodziną. Dowiedziała się, co to znaczy prawdziwa przyjaźń, a także miłość.
- Czy można kochać dwie osoby jednocześnie? Sama nie wiedziała, ale przez długi czas miała wrażenie, że tak właśnie w jej życiu się działo. Podejmowanie ważnych decyzji ją przerastało, aż do momentu, w którym Dan wręczył jej pierścionek. Zaręczyła się!
- Jej życie runęło w gruzach, gdy parę miesięcy temu zginął jej narzeczony oraz wielu przyjaciół. Nie potrafiła im pomóc, a to sprawiło, że rozpadła się na milion małych kawałków, a ona bardzo nie dawała tego po sobie poznać. Nie wróciła do Stanów na pogrzeb upierajac się, że ma ręce pełne roboty i nie może. Takiej samej wymówki używała, gdy dostała wiadomość, że zmarł jej ojciec. Bała sięwrócić do Seattle. Praca stała się jej ucieczką, ale wcale jej nie pomagała. Wszystko jej przypominało o tym, co straciła. W końcu się poddała.
- Wróciła do Seattle trochę ponad miesiac temu. Przez kilka dni mieszkała w rodzinnym domu, ale ciagle nie potrafi się dogadać z matką. Wynajęła mieszkanie, znalazła pracę w szpitalu i znów ucieka w obowiązki. Gdyby poszła do terapeuty prawdopdobnie zdiagnozowano jej zespół stresu pourazowego, ale nigdy się nie odważyła prosić o pomoc.
- Wróciła też do życia… powiedzmy, że społecznego. Wychodzi prawie co wieczór, imprezuje i poznaje przypadkowych facetów, z którymi przypadkowo ląduje w łóżku. Tak jakby próbowała nadrobić ten cały czas, który spędziła na pustyni. Albo po prostu tak odreagowuje.
my flaws
- Z Seattle wyjechała od razu po zakończeniu studiów, łapiąc się na misję w Afganistanie. Pracowała w szpitalu polowym i widziała rzeczy, które potrafią złamać. Twierdzi jednak, że ta szkoła życia sprawiła, że dzisiaj jest lepszym lekarzem.
- Z służby wojskowej odeszła trochę ponad miesiac temu. Dopiero uczy się życia w cywilu.
- Daleko jej do perfekcyjnej pani domu. Nie potrafi gotować, nie potrafi sprzątać… jakoś funkcjonuje, ale zazwyczaj ktoś jej pomaga, albo płaci komuś, kto robi to za nią regularnie.
- Trochę za dużo pracuje. Otwarcie przyznaje, że jest pracoholiczką, ale czasami nie potrafi odpuścić. Czasami zdarza jej się nie wychodzić ze szpitala przez kilka dni
- Lubi sport, kocha właściwie. Biega, chodzi na siłownię, trenuje boks i lubi oglądać mecze w telewizji
- Nie lubi kolorowych drinków, pije albo tequilę albo szkocką.
- Nienawidzi zakupów - chodzenie po sklepach to dla niej największa kara. I to nawet po tych spożywczych!
- Jest świetnym kierowcą.
- Lubi uciekać z miasta by spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu.
- Ma uczulenie na kocią sierść, ale chciałaby przygarnąć psa. Wie jednak, że za mało czasu spędza w domu by móc się nim zajmować.
- Prawdopodbnie powinna iść do psychoterapeuty, ale udaje, że doskonale radzi sobie sama. Błąd - nie radzi. Ucieka w pracę, imprezy i alkohol, nie przyznając się do urazów z przeszłości.
and more
imię/ nick z edenu
-
kontakt
pw / discord
narracja
czas przeszły, osoba 3
zgoda na ingerencję MG
tak
Posy Alderidge
Amy Jackson
Mów mi:inissia#5225
MULTI:Elodie, Meadow, Maddie
job
straszę ludzi w Seattle
feelings
za pieniądze
and more
ktoś coś?
Dreamy Seattle
100
lat
210 cm
mieszka w Chinatown
2020-08-07, 15:11
akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 3 dni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Postać z największą liczbą punktów fabularnych, marzec - 537 punktów Dwudziestopięcioletnia panna, która niedawno temu przyjechała do Seattle z miasta Asotin, gdziekolwiek to jest. Zgrabna blondynka o pełnych ustach i pięknym uśmiechu, romantyczka z marzeniami i ambicjami. Pracuje jako stażystka w kancelarii prawniczej, interesuje się modą i kocha jeść fast foody. Może nie jest specjalnie wysportowana, a jej umiejętności za kółkiem pozostawiają wiele do życzenia, ale za to złota z niej rączka i świetnie sobie radzi z narzędziami.
Postać z największą liczbą punktów fabularnych, marzec - 413 punktów Trzydziestoletnia panna, urodzona i wychowana w Seattle. Studia medyczne ukończyła na uczelni wojskowej, więc panie i panowie miejcie się na baczności, bo strzelec z niej wyborowy. Mimo wzlotów, ale i bolesnych upadków, wyszła na prostą, aby sprawdzać się jako rezydentka chirurgii. Nie jest najlepszą panią domu, ale za to świetnie radzi sobie za kółkiem. Uwielbia sport, trenuje boks i chętnie spędza czas na świeżym powietrzu. Jeżeli nie jesteś na jej czarnej liście, to możesz spać spokojnie.