Dreamy Seattle :: Zobacz temat

2020-12-01, 09:42

Charlotte

treść wiadomości

2020-12-28, 22:44

Rhys

Zależy o co chodzi bo jakieś już mam

bardziej zastanawia mnie jednak to, czemu interesują cię akurat moje

2020-12-28, 22:54

Rhys

Wolałbym jeszcze w tym roku ;) Co jest grane? Chcesz wpaść na najnudniejszą domówkę świata na której gośćmi będę ja i Echo?

2020-12-28, 23:03

Rhys

Lottie, Lottie....

Nie wiem o co chodzi, nie wnikam, ale umówmy się, polubiłem cię więc moje zaproszenie jest szczere a drzwi zawsze otwarte. No chyba, że jestem w pracy, ale dam ci adres tak na zaś, żebyś wiedziała gdzie szukać jak nie będzie mnie kiedyś w domu ;)

Masz jakieś specjalne życzenia co do naszej imprezki? Alkohol? Muzyka? Jedzenie? Może wolisz żebyśmy coś razem ugotowali? 8-)

2020-12-28, 23:11

Rhys

Tak, możesz wpaść,a nawet musisz skoro już napisałaś, więc nie próbuj na ostatni moment zmieniać planów

2020-12-28, 23:23

Rhys

skoro prosisz to się do tego zmusze

a tak na poważnie ciężko mi się z nim rozstać. Dzisiaj miałem go w pracy. Miny klientów? Bezcenne 8-)

2020-12-28, 23:33

Rhys

W tym roku o dziwo ludzie są mądrzejsi i skonczyło się na delikatnych świątecznych akcentach, ale kilka mikołajów mam na koncie z poprzednich lat. Będziesz mogła ocenić :lol:

2020-12-28, 23:39

Rhys

To do zobaczenia w czwartek. Dobranoc 8-)

Aaa i gdybyś wcześniej czegoś potrzebowała albo chciała pogadać to pisz, dzwoń, wszystko jedno ;)

2021-02-04, 22:13

Blake

Cześć.

2021-02-04, 22:22

Blake

Nie, raczej nie.

Wróciłem po kilku dniach do Seattle i chciałem jakoś zagadać. I chyba sprawdzić, czy u Ciebie wszystko okej.

2021-02-04, 22:29

Blake

Ostatnio chyba niezbyt dobrze szły nam rozmowy...

...ale gdybyś chciała pogadać, to mam sporo czasu wolnego.

Jakoś mniej osób ostatnio umiera. Zastanawiające.

2021-02-05, 21:50

Blake

Uhm, jak uważasz. Nie będę się narzucał.

2021-02-06, 14:14

Blake

Nie boję się.

Po prostu nie lubię przesłuchań. Z jakiegoś powodu mam do nich awersję.

2021-02-07, 11:42

Blake

Może myślisz o tym w kryteriach zbyt związanych z pracą i oficjalnych, Charlotte. Ja jednak miałem takie odczucie, jak napisałem.

Ok, może zareagowałem trochę zbyt ostro, ale chyba przez to, że błędnie myślałem, że więcej nas łączy i podobnie jak ja, powiedziane Tobie słowa zatrzymujesz dla siebie.

Już nie zawracam Ci głowy. Trzymaj się.

2021-02-07, 11:52

Blake

Serio, Lottie? Kurwa. Nie wiem, czy bardziej mnie teraz rozbawiłaś, czy jestem rozczarowany, że myślisz w takich kategoriach.

OWSZEM, powiedziałem Ci, że Twój ojciec spieprzył, co chyba nie było niczym zaskakującym, skoro Twoja siostra zwolniła się z pracy u NIEGO i nie poszła do rodziców na święta.

Uch, wyjawiłem Ci w takim razie wielką tajemnicę naprawdę. A kontakt mam tylko z Sao, bo ona chociaż nie próbuje ze mnie zrobić winnego za coś, do czego nie przyłożyłem ręki. Bez odbioru.